Używasz przestarzałej przeglądarki internetowej. Proszę zaktualizuj swoją przeglądarkę dla zapewnienia poprawnego wyświetlania strony.

Przejdź do treści

Historia Świętego Mikołaja

17.01.2018

Historia Świętego Mikołaja

święty mikołaj

Kojarzony z siwobrodym staruszkiem w czerwonym kubraczku, z worem prezentów pod pachą i stadem reniferów.

Według opowiadanych dzieciom historyjek, co roku przybywa ze swej zimowej krainy Laponii, by obdarzać wszystkich grzecznych – zarówno tych małych, jak i dużych, którzy w dobiegającym rychłego końca roku kalendarzowym sprawowali się wzorowo.

Tak najczęściej brzmi opowieść o Świętym Mikołaju, który żył faktycznie, ale jego dzieje prezentowały się zupełnie inaczej. A jak? O tym poniżej.

Biskup z Patary

Prawdziwy święty Mikołaj istniał ok. 270 roku. Mieszkał w Patarze – miejscowości leżącej w dzisiejszej Turcji, gdzie urodził się i pełnił funkcję biskupa.

Swą świętość i wyjątkowość eksponował już od wczesnego dzieciństwa, kiedy to mocno angażował się w udzielanie pomocy wszystkim potrzebującym. Wspierał ubogich, wykazywał się pobożnością i gorliwością. Umiejętnie i rozsądnie wykorzystywał fakt, iż wywodził się z bogatej rodziny.

swiety mikołaj 

Jak głoszą utrwalone na kartach historii opowiastki, Mikołaj wspomógł biedaka, który wychowując trzy córki nie miał wystarczających środków, by dziewczęta mogły wyjść za mąż. Okazując życzliwość, pewnego razu przez okno ich domu wrzucił torebkę pełną pieniędzy. Ten szczodry gest pozwolił ocalić rodzinę przed skrajnym ubóstwem.

Będąc hojnym dobroczyńcą podobnych uczynków dokonywał wiele. Wszystkie one sprawiły, że stał się świętym, a na jego cześć nazywane są liczne świątynie chrześcijańskie. W Polsce chociażby mamy ponad trzysta kościołów pod wezwaniem świętego Mikołaja. Kilkanaście funkcjonuje wyłącznie w samym Rzymie.

Współczesny wizerunek

Obecna postać świętego Mikołaja to natomiast efekt nietypowego kultu, jakim obdarzyli dawnego biskupa z Patary Holendrzy. To oni uczynili go patronem swej stolicy – Amsterdamu, otaczając go niesamowitą czcią. Z czasem ku uhonorowaniu jego osoby zaczęto świętować dzień 6 grudnia.

Oczywiście nie od razu dawano sobie upominki, bowiem był wiek szesnasty i do obecnego wymiaru „Mikołajek” jeszcze wiele brakowało, ale podkreślano wagę święta poprzez wręczanie chórzystom kościelnym kieszonkowego oraz robienie uczniom dnia wolnego od nauki.

Pierwsze Mikołajki we współczesnym wydaniu miały natomiast miejsce w 1804 roku. Charakterystyczne były jednak nie tylko u Holendrów, ale też i u naszych rodaków. Różnica tkwiła jednak w formie prezentów – nie były one tak wystawne jak dzisiejsze, ale znacznie skromniejsze. Najczęściej były to łakocie – grzecznym maluchom dawano orzechy, pierniki, jabłka.

swiety mikołaj

W latach trzydziestych minionego wieku w USA pojawił się natomiast wizerunek świętego Mikołaja znany nam doskonale po dziś dzień. Stał się tak dobrym „produktem marketingowym”, że przetrwał w tej postaci do teraz, stanowiąc kultową już osobę przyodzianego w czerwień, sympatycznego staruszka w okularach, z długą brodą i zakręconymi wąsami.

Na przestrzeni kolejnych lat dorabiano następne historie - że Mikołaj przybywa z Laponii, że przyjeżdża do nas na saniach ciągniętych przez renifery, że żyje na biegunie północnym, że zbiera pisane przez szkraby listy i pracuje w swej mikołajowej fabryce w doborowym towarzystwie skrzatów i elfów. 

Stwórz wiadomość
Podaruj radość
Ta strona wykorzystuje pliki cookie Więcej›. Korzystanie z serwisu oznacza zgodę na ich zapis na tym urządzeniu. Możesz to zmienić w swojej przeglądarce.